Ojcze Niebieski, z pokorą przychodzę przed Twoje oblicze w tych trudnych chwilach, które zogniskowują moje serce w bólu i niepewności. Ty jesteś moim Światłem w ciemności, a Twoja obecność przynosi mi pokój w burzliwych czasach. Proszę Cię, nie opuszczaj mnie w tym momencie mojej walki. Potrzebuję Twojego miłosierdzia i Twojej siły.

Z całego serca błagam Cię, Boże, udziel mi mądrości, bym mógł dostrzegać Twoje działanie w moim życiu. Pomóż mi zauważyć znaki Twojej łaski, nawet w tych chwilach, które wydają się trudne do zniesienia. Proszę, napełnij mnie odwagą, bym mógł stawić czoła przeciwnościom losu, które mnie otaczają.

Wiem, że zwykle dajesz mi to, czego potrzebuję, ale nie zawsze tego, czego pragnę. Dlatego przyjmuję Twoją wolę z pokorą, nawet gdy jest ona dla mnie trudna do przyjęcia. Niektóre dni wydają się zbyt ciemne, a szczęście zdaje się być odległym wspomnieniem. Jednak Ty, Panie, jesteś miłością, która nie gaśnie, i nawet w najciemniejszych chwilach, mogę poczuć Twój dotyk miłosierdzia na moim sercu.

Kiedy czuję, że wszystko mnie przytłacza, esencja Twojej obecności daje mi nadzieję. Użycz mi siły, abym nie tylko przetrwał te chwile próby, ale także wyrósł na ugruntowanego w wierze człowieka. Daj mi możliwość dostrzegania dobra w trudnych sytuacjach i otworzenia się na Twą miłość, która przewyższa wszelkie zrozumienie.

Przygotuj moje serce na zaufanie Ci całkowicie, nawet gdy wyzwania zdają się przytłaczające. Pomóż mi, Ojcze, w pamiętaniu, że w Twoich rękach jest moja przyszłość. Wzmacniaj mnie w modlitwie i prowadź w drodze, którą dla mnie zamierzyłeś. Proszę, abym mógł być kanałem Twojej miłości i pokoju dla innych, w każdym miejscu, gdzie jestem. Niech moje słowa i czyny przynoszą chwałę Twojemu imieniu.

Matko Boża, Matko nasza, wstawiaj się za mną. Niech Twój łagodny uśmiech będzie dla mnie pocieszeniem, a Twoje wstawiennictwo przynosi mi ukojenie w chwilach trwogi. Proszę Cię, prowadź mnie do Syna Twego, Jezusa Chrystusa, niech On będzie moim przewodnikiem i ratunkiem w każdej trudnej chwili.

Pragnę wielbić Cię, Boże mój, w każdej chwili mojego życia. Chcę, aby moje życie było świadectwem Twojej miłości, nawet gdy przechodzę przez ciężkie doświadczenia. Bądź moją opoką, Ojcze, gdyż jak mówi Twoje Słowo – „zawsze będzieś ze mną, choćbym chodził w ciemnej dolinie, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Amen.